Prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą, regularnie spotykasz się z klientami, występujesz publicznie, a może nagrywasz wideo wizerunkowe? Naturalnie chcesz dobrze wyglądać, więc kupujesz garnitur. Pojawia się jednak pytanie: czy taki zakup można rozliczyć w kosztach firmowych?
Z jednej strony garnitur jest elementem Twojego wizerunku zawodowego, z drugiej — skarbówka ma na ten temat dość jednoznaczne zdanie. I niestety nie jest ono zbyt przychylne. Ale po kolei.
Zgodnie z ustawą o PIT (art. 22 ust. 1), kosztami uzyskania przychodu są wszelkie wydatki poniesione w celu osiągnięcia przychodu, zachowania lub zabezpieczenia jego źródła, pod warunkiem że nie są wyraźnie wyłączone w katalogu kosztów niestanowiących KUP.
Na tej podstawie wielu przedsiębiorców próbuje rozliczyć odzież, w tym garnitury. I tu pojawia się problem.
Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) w zdecydowanej większości przypadków stoi na stanowisku, że garnitur to wydatek o osobistym charakterze, nawet jeśli nosisz go wyłącznie w pracy. Dlaczego?
Bo garnitur:
Brzmi surowo? Zerknijmy na kilka konkretnych interpretacji podatkowych.
Interpretacja: 0115-KDIT3.4011.451.2020.2.AW
Data: 14 lipca 2020 r.
Wnioskodawca prowadzi działalność doradcy podatkowego. Regularnie spotyka się z klientami, prowadzi szkolenia i musi dbać o swój profesjonalny wizerunek. Wystąpił z wnioskiem o możliwość zaliczenia garnituru, koszuli i butów do kosztów.
Wynik? Negatywny. KIS stwierdził, że są to wydatki osobiste – nie mają specjalistycznego, roboczego charakteru i mogą być wykorzystywane także poza działalnością.
Interpretacja: 0111-KDIB1-3.4010.312.2021.2.IM
Data: 16 grudnia 2021 r.
Prawnik chciał wrzucić w koszty zarówno togę (obowiązkowy strój urzędowy), jak i garnitur. Podkreślał, że garnitur nosi wyłącznie na sali sądowej i do kancelarii.
Wynik? Toga — tak. Garnitur — nie. KIS przyznał, że toga jest wymagana przepisami, ale garnitur to nadal strój codzienny, który może być używany poza pracą.
Interpretacja: 0115-KDIT3.4011.89.2019.1.AK
Data: 26 marca 2019 r.
Trener biznesowy prowadzący liczne wystąpienia publiczne (konferencje, webinary) argumentował, że garnitur jest elementem jego „scenicznego wizerunku” i jest potrzebny do budowania marki osobistej.
Wynik? Garnitur nadal traktowany jako wydatek osobisty. KIS nie dało się przekonać, że zakup eleganckiej odzieży to koszt związany z przychodem.
Przedsiębiorca chciał rozliczyć garnitur i dodatki (koszula, spodnie, pasek, buty). Fiskus uznał, że to wydatek osobisty – zwykła potrzeba wizerunkowa, niezależna od działalności. Nie spełnia przesłanek kosztu podatkowego (art. 22 ust. 1 PIT).
Kilka interpretacji lokalnych izb skarbowych (Poznań, Warszawa, Łódź) jednoznacznie stwierdziło: elegancki strój, nawet jeśli używany na koniec służbowo, nie jest kosztem uzyskania przychodu.
Iluzjonista zarejestrował garnitur do rozliczenia. Twierdził, że garnitur bez logo też służy jego pracy scenicznej. Fiskus jednak stwierdził, że ubranie musi utracić charakter osobisty – np. przez trwałe logo firmy. Tylko wtedy można się zgodzić, że to koszt.
KIS uznała, że zakup garniturów (i garsonek) dla pracowników kancelarii (spółki komandytowo-akcyjnej), opakowanych w firmowe logo, może być kosztem. Ubrania pełniły funkcję reklamową i wpływały na postrzeganie usług.
Są sytuacje, w których ubranie może zostać uznane za koszt działalności:
– Jeśli ma cechy stroju roboczego – np. kombinezon ochronny, fartuch laboratoryjny, uniform z logotypem firmy, odzież odblaskowa, BHP.
– Jeśli ubranie nie nadaje się do prywatnego użytku – np. specjalistyczny strój sceniczny dla aktora, przebranie dla klauna lub strój z wyraźnym brandingiem.
W pozostałych przypadkach, niestety, fiskus jest nieugięty.
– Nie można, jeśli garnitur jest zwykłą odzieżą elegancką, którą można nosić prywatnie. Nawet jeśli robisz to wyłącznie w pracy.
– Można, tylko jeśli spełnia funkcję ochronną, ma cechy odzieży roboczej lub scenicznej, która nie nadaje się do prywatnego użytku.
Jeśli mimo wszystko zdecydujesz się rozliczyć garnitur w kosztach, musisz się liczyć z ryzykiem zakwestionowania tego wydatku przez urząd skarbowy — i to niezależnie od Twoich intencji. W razie wątpliwości najlepiej wystąpić o indywidualną interpretację podatkową.
Zostaw nam wiadomość przez formularz kontaktowy.