Korzystanie z firmowego samochodu niesie za sobą różne obowiązki i konsekwencje. Co jednak w sytuacji, gdy leasingodawca przesyła fakturę za udostępnienie danych policji, na przykład w związku z przekroczeniem prędkości? Czy taka opłata może zostać zaliczona do kosztów firmowych?
Przekroczenie prędkości i inne wykroczenia drogowe podlegają regulacjom prawnym, które obowiązują każdego kierowcę – niezależnie od tego, czy porusza się on samochodem prywatnym, czy firmowym.
Leasingodawca jako właściciel pojazdu często otrzymuje zapytania od policji o dane osoby kierującej pojazdem w momencie popełnienia wykroczenia. Za udzielenie takich informacji leasingodawca może naliczyć opłatę administracyjną i wystawić na nią fakturę.
Jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami i interpretacjami podatkowymi, opłata za udostępnienie danych policji nie może zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodów.
Aby wydatek mógł zostać uznany za koszt podatkowy, musi spełniać kluczowe kryteria:
W przypadku opłaty za udostępnienie danych policji nie ma związku z działalnością gospodarczą – jest to koszt wynikający z naruszenia przepisów prawa, a nie z prowadzenia biznesu.
Organy podatkowe wielokrotnie potwierdzały, że tego rodzaju wydatki nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, ponieważ dotyczą indywidualnej odpowiedzialności kierowcy, a nie działalności firmy.
Opłata za udostępnienie danych policji, naliczona przez leasingodawcę, nie jest firmowym kosztem. Nie ma ona związku z działalnością gospodarczą, a jedynie wynika z naruszenia przepisów drogowych. Dlatego też nie może zostać odliczona od przychodu w ramach kosztów uzyskania przychodów.